Związki to coś wyjątkowego, towarzyszącego niemalże większości ludzkości przez większość życia. Niestety, czasem mimo gorących uczuć, jedna ze stron się wypala, a związek rozpada się. Mężczyźni zazwyczaj ból wynikający z rozstania odczuwają dopiero po upływie pewnego czasu. Kobietom jest nieco trudniej, gdyż bardziej emocjonalne od Panów, przedstawicielki płci pięknej świeżo bo zakończeniu relacji bardzo cierpią. Jak więc poradzić sobie z tym uporczywym bólem i tęsknotą?
Daj sobie czas!
Jeżeli właśnie zakończył się ważny w Twoim życiu związek, a Ty nie możesz sobie z tym poradzić, to przede wszystkim daj sobie czas na swoją bezradność. Spokojnie się wypłacz i wykrzycz. Zwierz się najlepszej przyjaciółce lub mamie, a ta bliska osoba z pewnością będzie próbowała zająć Twój czas. Uświadom sobie, że masz prawo być smutna, rozżalona i stęskniona. Są to tylko i wyłącznie naturalne zachowania, których nie trzeba się wystrzegać. Jeszcze zdążysz nieraz rozkochać w sobie faceta Staraj się unikać osób, które będą Ci radzić wziąć się w garść, czy przestać marudzić, bo Twój związek był przecież bez perspektyw. Nawet jeżeli tak było, sama musisz dojść do takich wniosków, a na tak głębokie przemyślenia potrzeba czasu.
Spraw sobie przyjemność!
W tym czasie, w którym tak wiele przykrości Cię spotyka, nie możesz zapomnieć o sobie. Powinnaś zadbać o relaks, zadbać o siebie, zarówno na podłożu psychicznym, fizycznym, jak i emocjonalnym. Tuż po rozstaniu warto na dzień czy dwa przystopować ze zdrowymi nawykami. Możesz spać ile chcesz, a czekoladę wcinać łyżkami. Jeżeli to możliwe, zrób sobie kilka dni urlopu, podczas których warto odwiedzić starych przyjaciół czy dawno nie widzianą rodzinę. Nie żałuj sobie maseczek, pachnących kąpieli, aromatycznych świeczek… Znajdź w sobie siłę, tak aby rozstanie nie zwaliło Cię z nóg.
Rozstanie to trudne życiowe doświadczenie. Niekiedy jednak jest to jedyne, słuszne rozwiązanie. Pamiętaj, że jeżeli Twój związek się skończył to oznacza, że nie rokował on dobrze na przyszłość. Teraz jesteś nieszczęśliwa, ale jeżeli tkwiłabyś w nieudanym związku, również nie odczuwałabyś szczęścia, a do codzienności wkroczyłaby frustracja.